Na pytanie odpowiada dr Magda Dettlaff:
Odpowiedź:
Matematyka jest jedną z najbardziej wymagających dziedzin intelektualnych, w której człowiek do tej pory dominował. Jeśli AI rozwiąże problem matematyczny, może to wywołać dyskusję o roli ludzkiej intuicji, kreatywności i zdolności do abstrakcyjnego myślenia.
Jeśli AI zdołałaby rozwiązać jeden z problemów milenijnych, np. P = NP, mogłoby to przyspieszyć tempo rozwoju matematyki i informatyki. Często AI mogłaby być wykorzystywana do rozwiązywania kolejnych problemów, a nawet generowania nowych hipotez i kierunków badawczych. Jak inne rzeczy związane z AI, tak i tutaj mogą pojawić się dylematy etyczne i prawne, np. kto rzeczywiście jest autorem/twórcą danego dowodu czy hipotezy.
Warto przypomnieć, że już w 1976 roku pierwszy dowód twierdzenia o czterech barwach opierał się na obliczeniach komputerowych. Chociaż dowód ten został zaakceptowany, wzbudził kontrowersje, ponieważ wiele jego części było niemożliwych do weryfikacji przez ludzi bez pomocy maszyny. Był to przełomowy moment w historii matematyki i jednocześnie zapowiedź tego, jak technologia może zmieniać naszą naukową rzeczywistość.
W przypadku, gdy AI rozwiązałaby jeden z nierozwiązanych problemów matematycznych, ważnym pytaniem byłoby: czy matematyczna społeczność zaakceptuje takie rozwiązanie? Tradycyjnie, dowody matematyczne muszą być w pełni zrozumiałe i sprawdzalne przez ludzi. W tej sytuacji należałoby zastanowić się jak weryfikować takie dowody wygenerowane przez AI.
Podsumowując, jeśli AI rozwiązałaby trudny problem matematyczny, to na na pewno zautomatyzowałoby to proces dowodzenia i przyspieszyło rozwój matematyki i sztucznej inteligencji, a co za tym idzie i innych dziedzin nauki, z drugiej strony wprowadziłoby to trochę kontrowersji do zagadnienia roli człowieka w nauce.
dr Magda Dettlaff